Hej!
Jestem od wczoraj do jutra w Krakowie, właśnie z moim promotorem dzielnie pracujemy. Czuję, że jako jedna z nielicznych z roku będę mogła być naprawdę dumna z mojej pracy, a i dzięki promotorowi dużo rzeczy się nauczyłam. ;)
Widziałam w ankiecie, że dużo z Was lubi posty z nowościami, więc przychodzę dzisiaj z krótkim podsumowaniem nowości grudniowych... tym razem było skromnie, z czego się cieszę! Przy okazji proszę tych, którzy jeszcze nie wypełniali ankiety nt. bloga o zrobienie tego w wolnej chwili. Wystarczy kliknąć TUTAJ. Planuję w najbliższej przyszłości napisać post na temat bardzo kiepskiego sklepu internetowego (Kontigo), ale póki co nie mam na to czasu... nie przeciągając, zapraszam na nowości!
Widziałam w ankiecie, że dużo z Was lubi posty z nowościami, więc przychodzę dzisiaj z krótkim podsumowaniem nowości grudniowych... tym razem było skromnie, z czego się cieszę! Przy okazji proszę tych, którzy jeszcze nie wypełniali ankiety nt. bloga o zrobienie tego w wolnej chwili. Wystarczy kliknąć TUTAJ. Planuję w najbliższej przyszłości napisać post na temat bardzo kiepskiego sklepu internetowego (Kontigo), ale póki co nie mam na to czasu... nie przeciągając, zapraszam na nowości!
Mój grudzień, jeżeli chodzi o zakupy, był skromny. Podczas zakupów w Pigmencie, gdzie kupowałam prezent tacie, skusiłam się jedynie na dwie maseczki z powodu promocji na kosmetyki azjatyckie, za które zapłaciłam 19,49 zł. Poprosiłam M. o kupno kremu arganowego pod oczu od Nacomi, który był na promocji w Hebe w cenie 14,99 zł, ale nie chciał przyjąć gotówki mówiąc, że to w ramach prezentu mikołajkowego - nie to nie, będę te 15 zł bogatsza. :D
Zostałam wyróżniona w przedurodzinowym konkursie u Agnieszki i otrzymałam nawilżające serum marki Indeed - bardzo się cieszę, gdyż sama ze względu na cenę bym po niego nie sięgnęła. Stosuję niemal od otrzymania paczki i pewnie za jakiś czas przedstawię moją pełną opinię na jego temat.
Od kochanej Aneczki otrzymałam uroczy zestaw, którego skład wchodzą: żel pod prysznic, balsam do ciała i mydełko o zapachu wanilii i jagód. Jest to limitowana, zimowa edycja z Douglas - uwierzysz, że to dopiero moje pierwsze kosmetyki z tej perfumerii? :>
Jak widzisz, grudzień okazał się szczęśliwie być skromny w nowości! Wychodzi na to, że wydałam 19,49 zł, co do końca nie jest prawda - w grudniu zamówiłam także styczniowego Chillboxa, za którego zapłaciłam 91 zł oraz kilkanaście rzeczy z Kontigo, które doszły do mnie dopiero w styczniu... także te wydane pieniądze dodam już do bilansu styczniowego :).
Pozdrawiam,
Ola
Jak widzisz, grudzień okazał się szczęśliwie być skromny w nowości! Wychodzi na to, że wydałam 19,49 zł, co do końca nie jest prawda - w grudniu zamówiłam także styczniowego Chillboxa, za którego zapłaciłam 91 zł oraz kilkanaście rzeczy z Kontigo, które doszły do mnie dopiero w styczniu... także te wydane pieniądze dodam już do bilansu styczniowego :).
Znasz coś z moich nowości? Wpadło Ci coś w oko? ;>
Pozdrawiam,
Ola
Niestety nic z nowości nie znam
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie krem pod oczy , czekam na coś więcej na jego temat:)
Jak zużyję obecny to się biorę za jego używanie. Chciałam go kupić już rok temu, ale ostatecznie dopiero teraz do mnie trafił :P
UsuńAkurat z Twoich powyższych nowości niczego nie znam :)
OdpowiedzUsuńchętnie wypróbowałabym te maseczki w płachcie :)
OdpowiedzUsuńniczego nie znam :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak pachną te kosmetyki z Douglas :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych maseczek, ani tego kremu pod oczy, ale na pewno to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak się Tobie sprawdzi krem Nacomi :)
OdpowiedzUsuńJa liczę, że będę mogła go tak zachwalać, jak inni :D
UsuńNie znam żadnego z tych produktów.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie same nowości. Mi w oko wpadła czarna maseczka ;D
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś post o maseczkach z tej serii i ta czarna wypadła najlepiej. Zieloną miałam i była spoko, ale bez szału :D a ta trzecia, różana jak dobrze pamiętam, przez różę nie ciekawi mnie wcale :P
UsuńNie znam żadnego z tych produktów, ale jestem ciekawa zapachu tego żelu i mydełka. Jagody + wanilia - to musi być niebo dla nosa :D
OdpowiedzUsuńLiczę na to, że jagody będą bardziej wyczuwalne :D
UsuńCIekawi mnie ten kremik pod oczy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne nowości! Jestem bardzo ciekawa maseczek w płachcie, obydwie prezentują się rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńTen krem z Nacomi już od dawna mam zamiar kupic, ale ciągle wpada mi z łapy coś innego:D
OdpowiedzUsuńMiałam tak przez cały 2017 rok :D bo dokładnie tyle czasu mi zajęło aby go w końcu dorwać hahaaha :D
UsuńKrem Nacomi całkiem fajnie się u mnie spisał :)
OdpowiedzUsuńDla mnie same nowości! Jak tam ten krem z Nacomi?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Ciekawe jak się sprawdzą :)
OdpowiedzUsuńŻadnego z kosmetyków nie kojarzę, ale dzięki za przypomnienie o Pigmencie.
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem pod oczy, ale nie byłam z niego zadowolona. Jako jedna z nielicznych :D
OdpowiedzUsuńDziś się dowiedziałam o KOLEJNEJ osobie z obserwowanych przeze mnie na IG osób, której zamówienie przyszło pomylone.
Czy to była Małeżycie? Bo jeżeli tak, to rozmawiałam z nią na ten temat. Tragedia :/
UsuńTak, dokładnie ona...
UsuńBrak mi już słów bo nawet nie wymienię z pamięci wszystkich osób, z którymi rozmawiałam do tej pory negatywnie o Kontigo. Za dużo!
Dlatego muszę znaleźć czas, by napisać o nich i ostrzec innych - bo ta firma to jakieś nieporozumienie.
UsuńArganowy krem pod oczy czeka u mnie w zapasie :D
OdpowiedzUsuńO jakie fajne maseczki !
OdpowiedzUsuńw tej dziedzinie ciągle się douczam:) Ciekawie napisane.
OdpowiedzUsuńnie znam niestety Twoich nowości,ale każda nowość zawsze cieszy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten zestaw z Douglasa :)
OdpowiedzUsuńSkromny ale konkretny :)
OdpowiedzUsuńNowości bardzo fajne a szczególnie podoba mi się ostatni zestawik
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z Twoich nowości, ale kojarzę markę Nacomi.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak wypadnie u Ciebie krem Nacomi. Wiele osób go chwali:)
OdpowiedzUsuńTych maseczek jestem bardzo ciekawa, fajnie, że kremik pod oczy sprezentowała c i druga połówka :)
OdpowiedzUsuńMnie kontigo też wkurzyło z zamówieniem :P bo zrobiłam spore, długo czekała dali mi jakiś gówniany grzebień do włosów za złotówkę... To jeszcze słabo zabezpieczona paczka. Zrobiłam zakupy ze względu na biolove. Ale nie wiem czy coś tam jeszcze kupię mimo że to fajne kosmetyki. Nawet nie wiedziałam że ten zestaw ma takie połączenie zapachowe. Kupiłam bo ładnie wyglądało :D
OdpowiedzUsuńnie znam nic z Twoich nowości...
OdpowiedzUsuńZnam tylko arganowy krem pod oczy :) Lubię go.
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tych kosmetyków, ale nie dziwię się, że się skusiłaś na azjatyckie maseczki, one chyba większość z nas kuszą :) Ja też nie odwiedzam Douglasa ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego kremu pod oczy.
OdpowiedzUsuń